Polskie zestawy rakietowe Piorun podczas wojny na Ukrainie dowiodły swojej niezwykłej skuteczności w zwalczaniu wrogich maszyn latających. Przedstawiciele spółki MESKO wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej potwierdzili olbrzymie zainteresowanie polską bronią na całym świecie.
Systemy Piorun służą do zwalczania nisko lecących wrogich pojazdów latających, zarówno samolotów, śmigłowców, jak i dronów. Polska dostarczyła wiele takich zestawów Ukrainie, która potwierdziła jej wysoką skuteczność.
Czytaj także: „Fakt”: powstaje tajemnicza lista na wypadek wojny w Polsce
W ostatnim czasie rzecznik ukraińskiej 95 Brygady Desantowo-szturmowej – czyli elitarnej jednostki regularnego wojska – poinformował za pośrednictwem swojego Twittera o zestrzeleniu właśnie Piorunem nowoczesnego rosyjskiego śmigłowca bojowego Ka-52.
Producent rakiet Piorun spółka Mesko potwierdza lawinowy wzrost zainteresowania bronią. Prezes spółki Elżbieta Śreniawska powiedziała, że firma ma „obecnie zapytania ze wszystkich stron świata”.
Wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz potwierdza wzrost zainteresowania bronią. „Strona ukraińska jest bardzo zadowolona z użytkowania Piorunów. Zresztą w ubiegłym tygodniu w piątek rozmawiałem tu, w Warszawie, z wiceministrem obrony narodowej Ukrainy i on zapewnił mnie, że wkrótce też przedstawią materiały filmowe dotyczące używania i użytkowania Piorunów” – powiedział.
Czytaj także: Rosyjski czołg wyleciał w powietrze podczas transmisji chińskiej telewizji [WIDEO]
Dopytywany o zainteresowanie na świecie, wiceszef MON podkreślił, że z informacji które ma, zainteresowanie zestawami Piorun jest coraz większe. „I Mesko już zastanawia się nad zwiększeniem produkcji w tym zakresie” – dodał Skurkiewicz.
Źr. tvp.info