Uniwersytet Medyczny w Lublinie prowadzi, a Uniwersytet Gdański i Uniwersytet Medyczny w Poznaniu trafiły do pierwszej dziesiątki sporządzonego po raz pierwszy rankingu udziału kobiet wśród autorów publikacji naukowych na uczelniach całego świata – podaje „Nature Communications”.
Zestawienie jest częścią corocznego międzynarodowego CWTS Leiden Ranking 2019, który mierzy aktywność naukową uczelni na całym świecie w oparciu o publikacje naukowe ich pracowników. W tym roku po raz pierwszy uwzględniono też wskaźnik równowagi płci wśród publikowanych autorów.
Okazuje się, że kobiety stanowiły ok. 30 proc. wszystkich autorów publikacji naukowych, jakie ukazały się na 963 ujętych w rankingu uczelniach między 2014 a 2017 rokiem.
Czytaj także: Ustawa 2.0: Co czeka studentów? Przedstawiamy najważniejsze zmiany
Uczelnie europejskie, zwłaszcza z Europy Środkowo-Wschodniej, mogą pochwalić się większym udziałem kobiet – publikowanych autorek wśród swej kadry niż uniwersytety Ameryki Północnej, wskazuje Ludo Waltman z holenderskiego Uniwersytetu w Lejdzie, którego zespół opracował wskaźnik ”gender”. Słabo wypadły w rankingu uczelnie azjatyckie.
Najwyższy wynik – 56 proc. kobiet wśród autorów wszystkich publikacji – uzyskał polski Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Na kolejnych miejscach znalazły się brazylijski Uniwersytet w Marindze (54,1 proc.) oraz Uniwersytet Belgradzki w Serbii (53,5 proc.).
Kobiety dominowały też wśród autorów opublikowanego dorobku naukowego Uniwersytetu Gdańskiego, który z wynikiem 52,9 proc. zajmuje czwarte miejsce w rankingu. Na siódmym miejscu jest Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu (51 proc.).
Do pierwszej dziesiątki trafiły też uczelnie z Argentyny i Portugalii.
Trzynaście polskich uczelni w czołówce
Ostatecznie w pierwszej pięćdziesiątce rankingu znalazło się aż trzynaście polskich uczelni. Na miejscu 12. jest Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, na 13. Uniwersytet Medyczny w Łodzi, a na 15. Warszawski Uniwersytet Medyczny.
Jak podkreślają autorzy, dominacja uczelni z Europy Środkowo-Wschodniej i Ameryki Południowej była widoczna już we wcześniejszych badaniach zagadnienia. „Trend może wynikać z tego, że zawody naukowe są w tych regionach względnie nisko płatne, co może sprawiać, że mężczyźni szukają pracy w innych sektorach lub krajach” – uważa Cassidy Sugimoto z Uniwersytetu Indiana w Bloomington (USA), zajmujący się badaniami nierówności płciowej.
Jak mówi Waltman, z analizy danych wynika, że udział kobiet wśród autorów publikacji urósł wprawdzie globalnie między okresem 2006-09 a 2014-17, ale zaledwie o 3 procent.
Uczelnie techniczne wypadły dużo gorzej pod względem równowagi płci w publikacjach niż uczelnie posiadające kierunki biomedyczne czy z zakresu nauk społecznych. „Co nie zaskakuje, bo kobiety stanowią jedynie ok. 20 proc. kadry naukowej na wydziałach inżynieryjnych lub nauk ścisłych” – wskazuje Sugimoto.
Ranking można znaleźć tutaj.
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl