Piłkarskie mistrzostwa świata w Rosji zakończyły się wczorajszym zwycięstwem reprezentacji Francji nad Chorwatami 4:2. Podczas świętowania sukcesu jeden z zawodników Francji, Paul Pogba pozwolił sobie na kpiny z Anglików. Szybko jednak musiał przepraszać.
Wczoraj na moskiewskim stadionie Łużniki reprezentacje Francji i Chorwacji rozegrały wielki finał tegorocznych mistrzostw świata. Choć Chorwaci zaprezentowali wysoki poziom gry, to jednak skuteczniejsi okazali się Francuzi i to oni zwycięstwem 4:2 zapewnili sobie tytuł mistrzowski.
Po sukcesie długo świętowano w szatni mistrzów. Do sieci trafiło nagranie, którego głównym bohaterem był zawodnik francuskiej reprezentacji i zdobywca jednej z bramek dla Francji, Paul Pogba. Piłkarz trzyma w rękach puchar i śpiewa… wers z słynnej przyśpiewki angielskich kibiców „It’s coming home”.
Pogba na co dzień występuje w barwach angielskiego Manchesteru United i chyba uświadomił sobie, że po tych żartach może czekać go nieprzyjemny powrót do klubu. Dlatego szybko się zreflektował i zaczął wylewnie przepraszać do kamery, mówiąc, że to był tylko żart.
Czytaj także: 34. kolejka Premier League: Liverpool lepszy od City
“It’s coming home! Na respect, just kidding, just kidding, sorry, just kidding!” ??? #mufc #pogba #WorldCupFinal2018 #worldcup #fra pic.twitter.com/xdOWarZFwr
— Man Utd Videos ⚽️? (@ManUtdVines) 15 lipca 2018