Tenis może już wkrótce zostać wywrócony do góry nogami. Wszystko przez pomysł szefa Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF). Francesco Ricci Bitti chce zredukować liczbę gemów secie oraz usunąć możliwość dwukrotnego serwisu!
– Tenis to bardzo widowiskowy sport, który przyciąga kibiców, ale ze względu na wymogi mediów i stacji telewizyjnych, zmiany są potrzebne – uważa Ricci Bitti. – Oczywiście musimy osiągnąć porozumienie z ATP, bo bez tego, zmiany nie będą mieć sensu – mówił w czasie Australian Open.
Do tej pory zawodnicy i zawodniczki grały seta do sześciu wygranych gemów. Szef ITF chce, by set trwał dwa gemy mniej. Zlikwidowana ma zostać również możliwość ponownego serwisu. Do tej pory przy nietrafionym pierwszym podaniu zawodnik mógł powtórzyć serwis.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
– Każda nowinka: gra w secie do czterech wygranych gemów także, powinna zostać rozpatrzona – twierdzi Ricci Bitti. – Kolejnym moim pomysłem jest zlikwidowanie drugiego serwisu. Oczywiście, najpierw trzeba byłoby wykonać odpowiednie testy, tak jak to miało miejsce z wprowadzeniem technologii Hawk-Eye – powiedział.
Włoch uważa, że to nowe technologie wymuszają zmiany w profesjonalnym tenisie. – Rewolucja w sprzęcie, zwłaszcza w rakietach, ma wielki wpływ na tenis. Od zawszę mówię, że Nadal jest wielkim mistrzem, ale przede wszystkim tenisistą nowej ery.