Tomasz Skory, reporter RMF FM, rozmawiał z adwokatem Zbigniewa Stonogi, który zapowiedział, że złoży zażalenie ws. zatrzymania jego klienta.
Przypomnijmy, we wtorkowy wieczór w domu Stonogi pojawiła się policja, o czym poinformował sam zainteresowany. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Wszystko w związku ze zdjęciami akt śledztwa dotyczącego tzw. afery podsłuchowej. Pojawiły się one na facebookowej stronie „Gazeta Stonoga”. Przedsiębiorca udostępnił w internecie ponad 300 fotografii zawierających m.in. dokumentację ABW i protokoły z zeznań świadków. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie mieszkanie biznesmena zostało przeszukane. O zatrzymaniu Stonogi poinformował zaś jej rzecznik Przemysław Nowak.
Zbigniew S. został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego.
Czytaj także: Stonoga nie może opuszczać kraju. Przedsiębiorca usłyszał zarzut
— Przemysław Nowak (@Prok_Okreg_Wawa) czerwiec 9, 2015
Jak pisze tvn24.pl „przed godziną pierwszą w nocy Zbigniew S. opuścił prokuraturę. Powiedział dziennikarzom, że usłyszał zarzut bezprawnego upublicznienia informacji ze śledztwa”. Otrzymał również dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Krzysztof Kitajgrodzki, adwokat Stonogi, twierdzi, że zatrzymanie jego klienta „było niepotrzebne”. Dodał, że przedsiębiorca nie miał zamiaru utrudniać śledztwa i wystarczyło go wezwać w trybie pilnym. Przyznał także, że nie rozumie dlaczego działania wobec Stonogi prowadzone były nocą i dlaczego zatrzymanego skuto kajdankami.
Cały tekst Tomasza Skorego znajdą państwo TUTAJ.