Robert Biedroń zabrał głos ws. finansów swojej partii. Coraz więcej osób zarzucało mu bowiem brak transparentności w tej kwestii.
Robert Biedroń był gościem audycji w Radiu ZET. Podczas rozmowy padło pytanie dotyczące finansowania jego partii. Ten temat był ostatnio bardzo popularny. Pojawiło się bowiem mnóstwo pytań, kto tak naprawdę wspiera finansowo nowe ugrupowanie na polskiej scenie politycznej. Komentatorzy zastanawiali się m.in., kto pomógł Biedroniowi zorganizować konwencje założycielską, która odbyła się na warszawskiej hali Torwar.
Podczas wspomnianej rozmowy Robert Biedroń zapewnił, że ujawni źródła finansowania swojej partii politycznej.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #1. Pastor Paweł Chojecki: Korwin, Braun, Kukiz - nie odpuszczamy nikomu. Stracilibyśmy wiarygodność
„Właśnie dlatego, żeby zmienić te standardy, ponieważ żadna inna partia polityczna w Polsce nie pokazała tych finansów, to my chcemy zmienić te standardy” – powiedział były prezydent Słupska.
Biedroń dodał, że „w najbliższych dniach” przedstawi wyciągi z kont oraz historie rachunków bankowych.
„Wszystko to pokażemy w przeciwieństwie do innych partii politycznych” – oświadczył. Robert Biedroń przyznał jednak, że nie będzie mógł upublicznić nazwisk darczyńców, którzy wspierają „Wiosnę” swoimi pieniędzmi.
„No nie mogę, tego nie możemy upubliczniać, ponieważ imion i nazwisk nie można, to bym złamał prawo. Ale upublicznimy kwoty, upublicznimy te wyciągi, pokażemy. Zrobimy coś więcej, czego żadna partia, ani z tych dużych partii, nie zrobiła. My to zrobimy” – powiedział lider nowego ugrupowania.
Cała rozmowa W TYM MIEJSCU.
Czytaj także: Internauci żartują z Ryszarda Petru. Chodzi o to zdjęcie [FOTO]