Cristiano Ronaldo nie pojawił się na wczorajszym głosowaniu grup Ligi Mistrzów. Zawodnik dowiedział się bowiem, że nie otrzyma nagrody dla najlepszego zawodnika minionej edycji elitarnych rozgrywek. Jego zachowanie skomentował Sergio Ramos, kapitan Realu Madryt.
Podczas gali Ligi Mistrzów w Monaco, w trakcie której odbyło się losowanie grup tegorocznej edycji rozgrywek, wręczono również m.in. nagrodę dla najlepszego zawodnika minionej edycji. Otrzymał ją pomocnik Realu Madryt, Luka Modrić.
Ta informacja zirytowała Cristiano Ronaldo, który… nie pojawił się na sali podczas wydarzenia. Zawodnik był oburzony faktem, że to nie on został wyróżniony. Podobnego zdania był agent Portugalczyka, Jorge Mendes.
Czytaj także: Superpuchar Europy dla Królewskich!
„Strzelił 15 goli, niósł Real Madryt na plecach po kolejną Ligę Mistrzów. To niedorzeczne. Wstyd. Nazwisko zwycięzcy nie powinno stanowić wątpliwości” – powiedział.
Zachowanie swojego byłego kolegi z zespołu skomentował obrońca „Królewskich” oraz kapitan drużyny, Sergio Ramos. Hiszpan przyznał, że był zaskoczony tym, w jaki sposób postąpił CR7.
„Nic o tym nie wiedzieliśmy. Zaskoczyło nas, gdy nam o tym powiedziano, a zakomunikowano o tym, gdy praktycznie wpinano nam mikrofony. Cóż, to jego decyzja. Niech robi, co chce” – powiedział.
Ramos również został wyróżniony podczas wczorajszej gali. Defensor Realu Madryt otrzymał nagrodę dla najlepszego obrońcy poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
„Oczywiście, że miło jest zbierać wyróżnienia indywidualne. Poza pracą drużynową dochodzi wiele godzin pracy indywidualnej w cieniu. Mówimy na to niewidzialna praca. Na końcu świetnie jest wrócić do domu i spojrzeć na trofea drużynowe” – wyjaśnił.