Wraz ze wzrostem cen ropy poprawiły się nastroje na światowych giełdach. Dobra atmosfera może jednak zostać zburzona przez Europejski Bank Centralny, który ma podjąć decyzję dotyczącą stóp procentowych.
Do znaczących wzrostów na cenie ropy naftowej doszło po tym, jak amerykański Departament Energii wzrost zgromadzonych zasobów „czarnego złota” okazał się niższy od oczekiwanego (2,08 mln baryłek względem oczekiwanych 2,4 mln). W czwartek o godzinie 9:30 cena baryłki ropy Brent wynosiła prawie 46 dolarów za baryłkę.
Czwartkowa sesja pozytywnie rozpoczęła się również na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, gdzie WIG20 zyskiwał o godzinie 10:00 dokładnie 0,31 procent. Do kluczowych wydarzeń może jednak dojść dopiero po południu, kiedy swoją decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie EBC, a chwilę później rozpocznie się konferencja Mario Draghiego.
Czytaj także: Włochy zamiast Grecji. Kolejny kryzys przybliża koniec euro
Warto przypomnieć, że w marcu główna stopa procentowa została przez EBC obniżona do 0 procent, natomiast programu skupu aktywów został przyspieszony do 80 mld euro miesięcznie. Draghi stwierdził wówczas, że w ten sposób zakończył się cykl obniżek kapitału.