Niespodziewanie Rosja rozpoczęła niezapowiedziane wcześniej manewry na Morzy Bałtyckim. Tamtejszy resort obrony poinformował, że w ćwiczeniach uczestniczy około 6 tys. żołnierzy marynarki wojennej oraz 30 okrętów i łodzi, a także 30 samolotów.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że manewry odbywają się pod nazwą „Oceaniczna tarcza”. Poinformowano również, że dowodzi nimi admirał Nikołaj Jewmenow, głównodowodzący Marynarki Wojennej.
„Podczas ćwiczeń planowane jest sprawdzenie gotowości sił Marynarki Wojennej do obrony interesów narodowych Federacji Rosyjskiej na ważnym operacyjnie obszarze oraz spójności pracy sztabów różnych szczebli w zarządzaniu siłami” – czytamy w komunikacie rosyjskiego MON na Telegramie, przytaczanym przez Interię.
Rosja poinformowała w komunikacie, że wojskowi przećwiczą też „środki ochrony komunikacji morskiej, transportu wojsk i ładunków wojskowych oraz obrony wybrzeża morskiego”. Jak podano, zaplanowano przeprowadzenie ponad 200 ćwiczeń bojowych, w tym również „praktycznego użycia broni”.
Zgodnie z komunikatem, po zakończeniu manewrów, wszystkie jednostki powrócą do miejsc swojego stacjonowania.
Przeczytaj również:
- Białoruskie śmigłowce wleciały na teren Polski! MON potwierdza
- Ambasador Ukrainy na dywaniku w polskim MSZ. Jest komunikat
- Wagnerowcy w trybie pilnym wezwani na Białoruś. Jest data
Źr. Interia