Rosja przeprowadziła test broni hipersonicznej w postaci pocisku manewrującego Cyrkon. Rakieta trafiła w cel naziemny oddalony o ok. 350 km od miejsca jej wystrzelenia. O teście poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony, które cytują media na całym świecie.
Pocisk hipersoniczny wystrzelono z fregaty Admirał Gorszkow znajdującej się na Morzu Białym.
Media przypominają w tym kontekście wypowiedź Władimira Putina z 2018 r. „W przemówieniu wygłoszonym w marcu 2018 roku prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że pociski hipersoniczne są częścią nowej generacji rosyjskiej broni, która może uderzyć w niemal każdy punkt na świecie i ominąć zbudowaną przez USA tarczę antyrakietową” – pisze Reuters.
Czytaj także: Wypadek w Grębiszewie! Nie żyje dwóch mężczyzn i dwoje dzieci. Zderzenie z tirem
Natomiast w grudniu 2020 r. Putin poinformował, że Rosja praktycznie zakończyła prace nad pociskiem hipersonicznym Cyrkon. Rosyjski przywódca zapowiedział umieszczenie nowej broni na na okrętach podwodnych i nawodnych.
RMF FM informuje, że prędkość pocisku Cyrkon określana jest na ok. 9 machów (ponad 11 tys. km na godz.), a zasięg na ponad 1000 km. Cyrkon wystrzeliwany z okrętów będzie zdolny do rażenia celów naziemnych i lądowych.
Źr. RMF FM; facebook