Rzecznik rosyjskiego resortu obrony Igor Konaszenkow w niedzielę przestrzegł niektóre państwa. Oświadczył, że Rosja może uznać państwa udostępniające Ukrainie lotniska do ataków na rosyjskie wojska za dołączające do konfliktu zbrojnego.
Rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony stwierdził, że Rosja „posiada informacje o ukraińskich samolotach bojowych, które wcześniej latały do Rumunii i innych krajów sąsiadujących”. Wcześniej pojawiły się także informacje, że również Polska może udostępnić Ukraińcom swoje lotniska.
Czytaj także: Wójt Hostomla zastrzelony. Zginął rozdając żywność i leki
„Wykorzystanie sieci lotnisk tych krajów do bazowania ukraińskich samolotów wojskowych, a następnie ich użycie przeciwko rosyjskim siłom zbrojnym może być uznane za zaangażowanie tych państw w konflikt zbrojny” – powiedział w oświadczeniu opublikowanym na kanale YouTube rosyjskiego MON Igor Konaszenkow.
Kilka dni temu ukraiński MON poinformował, że państwa Europy Środkowej przekażą Ukrainie kilkadziesiąt samolotów bojowych. Jednocześnie Polska miała udostępnić ukraińskim pilotom swoje lotniska. Polska strona jednak bardzo szybko zdementowała te doniesienia.
Źr. tysol.pl; twitter