Rosja nie chce dopuścić, by koronawirus 2019-CoV rozprzestrzeniał się w kraju. Premier Michaił Miszustin zapowiedział deportacje obcokrajowców, u których wirus zostanie wykryty.
Już 361 osób w Chinach i jedną na Filipinach zabił koronawirus 2019-CoV. Większość zarażonych to oczywiście obywatele Chin, ale ogniska wirusa pojawiły się również w Ameryce Północnej, Australii, Europie i innych częściach Azji.
Koronawirus pojawił się również w Rosji. Wykryto go u dwóch obywateli Chin przebywających w azjatyckiej części kraju. Ich stan jest stabilny. Rosja już wcześniej ograniczyła ruch na granicy z Chinami i Mongolią, przełożono też forum inwestycyjne w Soczi, które miało się odbyć w dniach 12-14 lutego.
Czytaj także: Putin straszy III wojną światową? Mówi, że Rosja ma broń, której \"nie posiada żaden inny kraj\
Teraz premier Michaił Miszustin poinformował, że w Rosji koronawirus umieszczony został w wykazie chorób niebezpiecznych. Pozwala to między innymi na wprowadzenie kwarantanny oraz izolacji, ale także na deportację obywateli innych państw, u których wykryto chorobę. W ten sposób kraj chce ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
Czytaj także: Resort nauki: większość polskich uczelni nie wysyła teraz swoich studentów do Chin
Źr.: RP