Od początku napaści na Ukrainę Rosjanie ponoszą bezprecedensowe straty. Teraz okazuje się, że stracili swój najnowocześniejszy czołg T-90M. O zniszczeniu maszyny informuje na Twitterze Oryx, czyli Stijn Mitzer, holenderski analityk, pisarz i bloger.
„Rosja straciła swój pierwszy T-90 MBT koło Charkowa. Jego zniszczenie ma miejsce zaledwie parę dni po tym, jak ta wersja była po raz pierwszy widziana w Ukrainie” – napisał Stijn Mitze na swoim profilu Oryx.
Czytaj także: Łukaszenka zaskakująco o „operacji wojskowej”: „Nie jestem zorientowany”
T-90M to najnowsza wersja rosyjskiego czołgu. Serwis Defence24.pl podaje, że Rosjanie przed napaścią na Ukrainę dysponowali około 300 czołgami T-90. Wszystkich czołgów – według różnych źródeł – rosyjskie wojsko miało, przed 24 lutego 2022 r., od kilkunastu do 20-kilku tysięcy.
„Zatem najpewniej wszystkie te wozy byłyby zmodernizowane, a nowe stanowiłyby niewielki odsetek całości. Dodatkowo około 200 czołgów ma znajdować się w rezerwie sprzętowej” – informuje portal.
Defence24.pl informuje, że do tej pory rosyjskie wojsko straciło co najmniej 19 czołgów T-90A, a najnowszych wersji T-90M Rosjanie mają około 80-100.
Czytaj także: Rosja ma bezwzględny plan. Chcą zrealizować trzy kluczowe punkty
Źr. RMF FM; Defence24