Sztab generalny ukraińskiej armii opublikował we wtorek rano komunikat z poważnym ostrzeżeniem. Wynika z niego, że Rosjanie mogą zorganizować akcje sabotażowe w zakładach przemysłu chemicznego.
Ukraińskie dowództwo w komunikacie ostrzega przed rosyjską prowokacją, za którą odpowiedzialność najeźdźcy będą chcieli zrzucić na Ukraińców. Sprawa jest poważna, bo dotyczy zakładów chemicznych.
„Nie jest wykluczona możliwość sabotażu w zakładach przemysłu chemicznego Ukrainy, odpowiedzialność za co miałaby być następnie zrzucona na jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy” – ostrzegają ukraińscy wojskowi.
Czytaj także: Polska jednak wyśle samoloty Ukrainie? Brytyjczycy zapowiadają wsparcie
Ukraińskie dowództwo informuje również o działaniach, jakie przeprowadzają Rosjanie. Główne wysiłki rosyjskiego lotnictwa skupiają się jednak na wspieraniu działań we wschodniej strefie operacyjnej: na kierunkach charkowskim, donieckim oraz w rejonie kombinatu metalurgicznego Azowstal.
„Artyleria jest nadal używana na prawie całej linii styczności wojsk” – wynika z informacji ukraińskiego dowództwa. Minionej doby Rosjanie mieli atakować piętnaście razy i za każdym razem ich odparto.
Czytaj także: Biden nie ma wątpliwości, co do Putina. „Próbuje ustalić, co możemy z tym zrobić”
Źr. RMF FM; facebook