Od kilku dni pojawiają się doniesienia o tym, co Rosjanie robili na terenie strefy wykluczenia w Czarnobylu. Okazuje się, że nie tylko przebywali w tzw. Czerwonym Lesie, ale nawet przez pewien czas… tam mieszkali.
Jarosław Jemalianienko, były dziennikarz, obecnie szef firmy, która organizuje wycieczki do zamkniętej strefy w Czarnobylu, a jednocześnie członek Rady Publicznej Państwowej Agencji Ukrainy ds. zarządzania strefami wykluczenia nie ma wątpliwości, co do aktywności Rosjan.
Czytaj także: Anonymous publikuje nagranie: „Mamy dostęp do monitoringu Kremla” [WIDEO]
„Nie tylko wykopali ziemianki na zachodnim szlaku zanieczyszczenia radiacyjnego. Nie tylko utrzymywali obronę, ale tam mieszkali” – powiedział Jamalianienko.
Media informowały już wcześniej, że rosyjskie wojska kopały umocnienia na terenie silnego skażenia. Agencja Unian opublikowała wideo z drona, na którym widać okopy w Czarnobylu znajdujące się na przestrzeni kilku kilometrów.
„To jedno z najbardziej radioaktywnych miejsc strefy czarnobylskiej” – powiedział Jamalianienko odnosząc się do opublikowanego nagrania z drona.
Źr. Polsat News; facebook