Ukraiński wywiad nie przestaje alarmować o potencjalnym zagrożeniu nuklearnym. Już wcześniej Kyryło Budanow ostrzegł, iż możliwe, że Rosjanie wysadzą elektrownię atomową, aby powstrzymać ukraińską ofensywę. Teraz pojawiają się doniesienia o trwającej ewakuacji z obiektu rosyjskiego personelu.
Od pewnego czasu strona ukraińska systematycznie ostrzega przed tym, że Rosjanie wysadzą elektrownię atomową w Zaporożu. Mówił o tym nie tylko Budanow, ale nawet osobiście prezydent Wołodymyr Zełenski. Z kolei amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) uznał taki scenariusz za „mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy”.
Teraz pojawiają się nowe niepokojące informacje. Ukraiński wywiad wojskowy przekazał informacje o tym, że Rosjanie rozpoczęli ewakuację swojego personelu z terenu elektrowni.
„Według najnowszych danych okupacyjny kontyngent stopniowo opuszcza terytorium Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Jako jedni z pierwszych z elektrowni wyjechali trzej pracownicy Rosatomu, którzy kierowali działaniami Rosjan” – podkreślił wywiad wojskowy Ukrainy.
Wywiad ustalił, że ewakuacja ma dobie końca 3 lipca. Według ukraińskiego wywiadu na Krym wyjechali już: kierowniczka wydziału prawnego, główny inspektor i zastępca dyrektora elektrowni ds. zaopatrzenia.
„Personelowi, który pozostał w elektrowni, dano zalecenie, aby w razie jakiejkolwiek awarii obwiniać Ukrainę” – podkreślił wywiad.
Przeczytaj również:
- Polska wysyła wojsko na Litwę! „Kontyngent wojsk specjalnych”
- Łatuszka: „Polska może być potencjalnym celem dla wagnerowców”
- Nowoczesne czołgi już w Polsce! Polityk PSL nie jest zadowolony. Jego wpis wywołał burzę
Źr. Radio ZET