Rosjanie ostrzelali obóz filtracyjny w Ołeniwce, na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). Ukraińskie dowództwo wskazuje, że przebywali tam m.in. ukraińscy obrońcy Azowstal.
Dowództwo ukraińskiej armii informuje, że Rosjanie próbują przerzucić odpowiedzialność za zbrodnie na Ukraińców. „W ten sposób okupanci zrealizowali swoje zbrodnicze cele – zrzucenie na Ukrainę odpowiedzialności za (rzekomo przez nią popełnioną) „zbrodnię wojenną”, a także ukrycie przypadków tortur i egzekucji więźniów, dokonywanych (w Ołeniwce) na rozkaz samozwańczej administracji i rosyjskiego dowództwa wojskowego na tymczasowo zajętych obszarach obwodu donieckiego. Trwa ustalanie skutków ostrzału” – informują wojskowi w komunikacie.
Ukraiński sztab zapewnia, że siły artyleryjskie nie prowadziły ostrzału w rejonie, gdzie znajdował się obóz. „Precyzyjna zachodnia broń jest przez nas wykorzystywana wyłącznie przeciwko rosyjskim celom militarnym, a nie przeciwko obiektom cywilnym. W szczególności nie ostrzeliwujemy miejsc, w których mogą się znajdować ukraińscy jeńcy” – zapewniają wojskowi.
Do sprawy odniósł się założyciel Pułku Azow Andrij Biłecki. Poinformował, że w obozie przebywali również obrońcy Azowstal w Mariupolu. „Rosjanie zabili niektórych wojskowych z Azowa, wziętych do niewoli. Dowództwo (wroga) ukazało to masowe morderstwo jeńców jako (rzekomy) czyn ukraińskiej armii. (Wcześniej) żołnierze z pułku Azow zostali tam przeniesieni do osobnego budynku, a oprócz tego podjęto działania propagandowe i nakręcono kłamliwy film o Azowstalu. Ustalamy informacje na temat ofiar i konkretnych sprawców tej zbrodni” – informuje Biłecki.
Czytaj także: Ukraińcy ujawnili wizerunki opraców z Buczy [FOTO]
„Rosja nie mogła pokonać Azowa w uczciwej walce, dlatego próbuje nas zniszczyć w zdradziecki sposób” – podkreślił Biłecki. Ogłosił „polowanie” na „wszystkich zaangażowanych w tę masową zbrodnię”. „Sprawiedliwość dosięgnie każdego szeregowego sprawcę (zbrodni) i każdego (jej) organizatora niezależnie od pełnionej funkcji i miejsca przebywania. Gdziekolwiek byście się nie schowali, zostaniecie odnalezieni i zlikwidowani” – zadeklarował.
Źr. RMF FM