Ukraińskie media poinformowały, że Rosjanie sami zestrzelili swój własny śmigłowiec. Doszło do tego po tym, jak maszyna również przez pomyłkę ostrzelała własne wojska. Ukraińscy wojskowi kpią z pomyłek wroga.
O sprawie poinformowała agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe. Z ustaleń wynika, że Rosjanie zestrzelili własny śmigłowiec szturmowy typu Ka-52, który wcześniej przez pomyłkę uderzył w rosyjskie pozycje w okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy.
„W południe w okolicy wsi Ołhine trzy Ka-52, które zamierzały zaatakować nasze jednostki, wyrządziły szkody swoim własnym pozycjom. W rezultacie w drodze powrotnej zostały zaatakowane przez rosyjską obronę przeciwlotniczą” – informują ukraińscy wojskowi.
Czytaj także: Polski wywiad osiągnął wielki sukces na Ukrainie! Ujawnili szczegóły
Ukraińskie dowództwo zakpiło z pomyłki najeźdźców. Zniszczenie własnego śmigłowca szturmowego określili jako „kolejny gest dobrej woli”.
To odniesienie do wcześniejszych twierdzeń Rosji, że wycofała swoje wojska ze strategicznie położonej Wyspy Węży na Morzu Czarnym w akcie „dobrej woli”.
Źr. Polsat News