Rosyjskie myśliwce Su-27 bez żadnego ostrzeżenia wleciały w przestrzeń powietrzną nad Morzem Bałtyckim. Maszyny zostały przechwycone przez belgijskie F-16.
Do incydentu doszło w środę, ale Belgowie dopiero dzisiaj poinformowali o tym, że piloci ich F-16 przechwycili rosyjskie myśliwce. Belgowie wysłali do akcji cztery maszyny stacjonujące w Szawlach na Litwie, ponieważ przebywają tam w ramach misji NATO.
Czytaj także: Ukraina wydała zakaz wjazdu dla mężczyzn z Rosji
Jak poinformowały belgijskie siły powietrzne, rosyjskie samoloty były nieuzbrojone.
Nagranie z czwartkowej akcji belgijskich F-16 umieszczono na portalu społecznościowym.
Yesterday, #F16 @beairforce, currently deployed in the #Baltic Region ?????? to safeguard the integrity of @NATO airspace, intercepted #Russian Flanker Jets flying w/o flight plan. Our mission @BelgiumDefence is to protect your security pic.twitter.com/JBjFxSLXTc
— Belgian Air Force?? (@BeAirForce) 29 listopada 2018
Rosyjskie myśliwce to nie wszystko
W ostatnich dniach to już kolejny taki przypadek, gdyż zaledwie w zeszły czwartek rosyjski bombowiec Su-24 przeleciał nisko nad belgijskim okrętem dowodzenia i logistyki na Bałtyku w pobliżu granic Szwecji.
Dzień wcześniej rosyjski okręt podwodny klasy Kilo pojawił się na powierzchni morza w pobliżu belgijskiego okrętu Godetia, aby robić zdjęcia.
Czytaj także: Ambasador RP w Moskwie wezwany „na dywanik”. W sieci zawrzało
Belgia wykonuje od września do grudnia loty w ramach misji NATO patrolowania przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich (BAP – „Baltic Air Policing”).
Źródło: rmf24.pl; tvp.info; twitter