Rosyjski niezależny portal „The Insider” ustalił, że wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe stosowane przez Rosjan umieszczone są w pobliżu reaktorów jądrowych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. W mediach społecznościowych udostępniono już nagranie, które ma być dowodem w tej sprawie.
Zaporoska Elektrownia Atomowa została zajęta przez Rosjan na początku marca. W ostatnim czasie coraz częściej jest ona obiektem szantażu ze strony Federacji Rosyjskiej. Ukraińcy oskarżają Rosjan o to, że swoimi działaniami mogą spowodować katastrofę nuklearną na niewyobrażalną skalę. Rosjanie z kolei konsekwentnie obwiniają o ataki siły ukraińskie.
1 września do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej dotarła misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Na miejsce przybyło 14 specjalistów, spośród których ośmiu już wyjechało. Na początku przyszłego tygodnia delegacja ma sporządzić raport na temat funkcjonowania obiektu. Jednocześnie ukraińskie media podkreślają, że członkowie delegacji nie mogą rozmawiać z ukraińskim personelem a po terenie obiektu przemieszczalni się oni tylko w obecności rosyjskich wojskowych i pracowników koncernu Rosatom.
Tymczasem niezależny rosyjski portal „The Insider” pokazał nagrania, z których wynika, że rosyjskie wyrzutnie rozlokowane są w pobliżu reaktorów jądrowych. Nagranie zarejestrowano w nocy z 2 na 3 września. Na nagraniu widać rury elektrowni cieplnej, a klip nagrywany jest z przeciwległego brzegu Dniepru. „Oznacza to, że miejsce startu wyrzutni znajduje się na zachód od elektrowni cieplnej. Również na zachód od elektrociepłowni znajduje się terytorium samej elektrowni jądrowej” – czytamy.
Źr.: Twitter/The Insider, o2