O tym, że coraz więcej osób jest niezadowolonych z powodu przywództwa Grzegorza Schetyny w Platformie Obywatelskiej wiadomo nie od dziś. W rozmowie z Polsatem News posłanka Joanna Mucha wprost przyznała, że w wyborach wewnątrzpartyjnych raczej zagłosowałaby na jego kontrkandydata.
Koalicja Obywatelska zdecydowanie przegrała wybory parlamentarne. W Sejmie Prawo i Sprawiedliwość po raz drugi z rzędu zdobyło większość, która pozwala im na samodzielne rządy. Nic więc dziwnego, że wewnątrz największej partii opozycyjnej coraz głośniej mówi się o potrzebie zmian na szczycie. Zmian, które mają przede wszystkim uderzyć w Grzegorza Schetynę.
Niezadowolenie z jego przywództwa niejednokrotnie w sondażach wyrażali Polacy. Teraz takie głosy pojawiają się również wewnątrz partii. Tacy politycy, jak Julia Pitera czy Bogdan Zdrojewski otwarcie zaczynają mówić, że Grzegorz Schetyna nie powinien stać już na czele partii. W programie „Graffiti” na antenie Polsat News w podobnym tonie wypowiedziała się Joanna Mucha.
Lubelska posłanka stwierdziła, że niedzielne wybory parlamentarne powinny zostać wygrane przez Koalicję Obywatelską. „Nie zostały wygrane. Co więcej, myślę, że można powiedzieć, że sprawdziliśmy oba warianty – kiedy idziemy razem, jako zjednoczona opozycja i kiedy są oddzielne bloki – w obu wariantach nie wygraliśmy. Musimy doprowadzić do takiej zmiany w PO, żeby dać sobie szansę na wygraną z PiS-em” – powiedziała.
Joanna Mucha powiedziała, że wewnętrzne wybory w Platformie Obywatelskiej mają odbyć się w styczniu. Posłanka stwierdziła, że Grzegorz Schetyna z pewnością w nich wystartuje, jednak pojawią się również kontrkandydaci. A na kogo ona sama oddałaby swój głos? „Raczej zagłosowałabym na kontrkandydata. Jest bardzo duże oczekiwanie ze strony naszego elektoratu i ludzi PO, by zmiana nastąpiła” – mówiła.
Czytaj także: Jerzy Brzęczek zadowolony po meczu z Macedonią Północną. „Jestem dumny”
Źr.: Polsat News