Kolejna fala krytyki spadła na Jerzego Brzęczka po meczu z Macedonią Północną. Selekcjonera po raz pierwszy skrytykował nawet jeden z kadrowiczów. Maciej Rybus przyznał, że piłkarzom nie podoba się styl szkoleniowca.
Reprezentacja Polski dosłownie wymęczyła zwycięstwo nad Macedonią Północną w trzecim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. I chociaż Biało-Czerwoni z kompletem punktów pozostają liderami grupy to trudno nie odnieść wrażenia, że wynika to raczej ze słabości rywali. Na temat spotkania wypowiedział się między innymi Maciej Rybus, który na boisku pojawił się w 70. minucie zmieniając Kamila Grosickiego.
Pomysłu na zbudowanie polskiej kadry raczej nie ma Jerzy Brzęczek, który po piątkowym spotkaniu znów został ostro skrytykowany. Już jego decyzja o rozpoczęciu gry tylko z jednym napastnikiem wydawała się bardzo nietrafiona. Wejście Krzysztofa Piątka w drugiej połowie nieco zmieniło obraz gry, Polacy byli przynajmniej w stanie stworzyć jakiekolwiek sytuacje bramkowe. Piątek strzelił też gola, który dał kadrze zwycięstwo i trzy punkty. A co na temat meczu miał do powiedzenia Maciej Rybus?
Rybus ostro krytykuje Brzęczka
Po meczu na piłkarzy, a przede wszystkim na Jerzego Brzęczka spadła bardzo ostra krytyka. Trenera po raz pierwszy skrytykował też jeden z kadrowiczów. Maciej Rybus przyznał, że piłkarzom nie podoba się styl selekcjonera. „Trudno mi mówić o pomyśle selekcjonera, jestem pierwszy raz u niego na zgrupowaniu. Wiemy, że styl nie podoba się kibicom i dziennikarzom. Nam też nie” – powiedział.
Pozostali zawodnicy nie skrytykowali otwarcie trenera, tak jak zrobił to Maciej Rybus, jednak nie da się ukryć, że nie byli zadowoleni z jakości gry. Widać to było szczególnie w słowach Roberta Lewandowskiego, który przyznał, że jeszcze wiele pozostało do zrobienia.
Czytaj także: Lewandowski szczerze: „To pokazuje, jaki to był mecz”
Źr.: Twitter/TVP Sport