Ewa Kopacz konsultowała wczoraj wieczorem z Donaldem Tuskiem odwołanie Radosława Sikorskiego ze stanowiska – informuje „Rzeczpospolita”.
Szefowa polskiego rządu krytycznie odniosła się do wczorajszego zachowania Radosława Sikorskiego, który de facto uciekł ze spotkania z dziennikarzami, nie udzielając im żadnej informacji na temat tekstu opublikowanego na amerykańskim portalu „Politico”. Opiniotwórczy serwis internetowy zamieścił na swojej stronie artykuł, z którego wynika, że Władimir Putin proponował Donaldowi Tuskowi udział w rozbiorze Ukrainy. Dziennikarz, który zamieścił tekst na witrynie powołuje się w nim na słowa byłego szefa polskiego MSZ.
Czytaj także: Skandal w Sejmie. Sikorski ucieka dziennikarzom
Czytaj także: Sikorski do dymisji? Opozycyjni politycy nie mają wątpliwości
Według informacji „Rzeczpospolitej” Ewa Kopacz chce odwołać Radosława Sikorskiego ze stanowiska marszałka Sejmu. W tym celu kontaktowała się wczoraj z Donaldem Tuskiem. Były premier w dalszym ciągu jest szefem Platformy Obywatelskiej i to w dużej mierze od niego zależą dalsze losy Sikorskiego.
W kwestii odwołania Sikorskiego nie próżnuje również opozycja. Wczoraj wniosek o odwołanie go ze stanowiska złożył klub Prawa i Sprawiedliwości. Dalszego piastowania przez Sikorskiego funkcji marszałka Sejmu nie wyobraża sobie również Sojusz Lewicy Demokratycznej. Leszek Miller, przewodniczący tego ugrupowania, stwierdził, że polityk PO „nie powinien być utrzymywany na stanowisku marszałka Sejmu”.
Czytaj także: Sikorski do dymisji? Opozycyjni politycy nie mają wątpliwości
źródło: rp.pl, wpolityce.pl
Fot. Wikimedia/Platforma Obywatelska RP