Rzecznik Policji odpowiada Bodnarowi: Szkoda, że swoje stanowiska przesłał najpierw do mediów

Nie może być zgody na nadużywanie środków represyjnych, poniżanie, demonstrowanie siły i przemocy aparatu państwa w stosunku do jednostki – powiedział Adam Bodnar w Rozmowie z tygodnikiem „Wprost”. Do słów RPO odniósł się rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

„Szkoda, że pan Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, swoje stanowiska przesłał najpierw do mediów wywołując niepotrzebne, emocjonalne reakcje społeczeństwa i dyskusję tuż przed pogrzebem” – powiedział w rozmowie z portalem TVP Info Mariusz Ciarka.

Rzecznik KGP nie chciał komentować sprawy podejrzanego o zabójstwo Jakuba A. „Z uwagi na należny szacunek dla rodziny zamordowanej dziewczynki nie będę komentować sprawy dotyczącej podejrzanego, nawet licząc się z nieuzasadnioną krytyką niektórych środowisk” – stwierdził.

Czytaj także: Brudziński ubolewa nad postępowaniem Rzecznika Praw Obywatelskich. \"Może mieć bardzo niebezpieczne skutki\

W sprawie zabójstwa 10-latki zauważył jednak, że funkcjonariusze zrobili wszystko, co mogli by znaleźć i zatrzymać sprawcę. „Teraz jedynie możemy łączyć się w bólu z rodziną 10-latki i czekać na decyzje sądu” – zaznaczył.

Rzecznik Praw Obywatelskich: Nie może być zgody na nadużywanie środków represyjnych

Słowa rzecznika KGP to reakcja na wywiad Adama Bodnara, który ukazał się dzisiaj na łamach tygodnika „Wprost”. Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się w nim do medialnego zamieszania, które wybuchło po opublikowaniu przez niego oświadczenia ws. zatrzymania Jakuba A., 22-latka podejrzanego o zabicie 10-letniej Kristiny.

Bodnar, w rozmowie z tygodnikiem, wyjaśnił swoje stanowisko w tej sprawie. „Ubolewam po prostu, że policja nie zachowała się profesjonalnie i zamiast urzędowo odpowiedzieć na nasze wystąpienie jako konstytucyjnego organu, zaprezentowała dziwną, populistyczną wypowiedź rzecznika prasowego Komendy Głównej Policji” – stwierdził.

W dalszej części rozmowy, RPO zaznaczył, że w jego opinii kajdanki zespolone i chwyt obezwładniający były „nieproporcjonalne” i miały raczej charakter pokazowy. „Nie może być zgody na nadużywanie środków represyjnych, poniżanie, demonstrowanie siły i przemocy aparatu państwa w stosunku do jednostki” – podkreślił.

Źródło: TVP Info, „Wprost„