Już wkrótce czeka nas zmiana na stanowisku ambasadora USA w Polsce. Donald Trump podjął decyzję w tej sprawie. O komentarz poproszony został Grzegorz Schetyna. – Ja zawsze zakładam dobre scenariusze – powiedział.
Po odejściu Marka Brzezinskiego z funkcji ambasadora USA w Polsce na stanowisku pozostawał wakat. Jednak już wkrótce to się zmieni, bowiem Donald Trump podjął decyzję o wyznaczeniu nowego ambasadora. Zostanie nim Tom Rose.
Trump poinformował o decyzji w mediach społecznościowych. „Thomas jest szanowanym biznesmenem i komentatorem, który przez prawie dekadę prowadził udany program radiowy w Sirius XM i pełnił funkcję wydawcy i dyrektora generalnego 'The Jerusalem Post’. Zadba o to, aby nasze interesy były reprezentowane w Polsce i zawsze stawiał Amerykę na pierwszym miejscu” – podkreślił.
Na wiadomość o nominacji zareagował także sam zainteresowany. „Jestem głęboko zaszczycony, że nasz twórca historii Donald Trump poprosił mnie o pełnienie funkcji ambasadora w Polsce. Jeśli zostanę zatwierdzony, będę każdego dnia robił wszystko, co w mojej mocy, aby promować, bronić i rozwijać interesy Stanów Zjednoczonych Ameryki i naszego wspaniałego prezydenta” – napisał Tom Rose.
Grzegorz Schetyna o nowym ambasadorze USA: Ja zawsze zakładam dobre scenariusze
Czy nowy ambasador zmieni stosunki polsko-amerykańskie? Tego nie wiadomo. Na razie o komentarz ws. nominacji poproszony został Grzegorz Schetyna. – Pierwsza jego misja dyplomatyczna, ma doświadczenie biznesowe, więc będzie poznawał Polskę z innej strony, nie od strony biznesowej, tylko dyplomatycznej, politycznej. Myślę, że przyjemnie się rozczaruje Polską – powiedział w programie „Graffiti” na antenie Polsat News.
-Jestem zawsze dobrej myśli. Ambasador Stanów Zjednoczonych zawsze spełnia ważną rolę i czekamy na dobrego, otwartego przedstawiciela administracji waszyngtońskiej – podkreślił Schetyna. W opinii byłego szefa MSZ, nowy ambasador będzie musiał na miejscu wyrobić sobie opinię o naszym kraju.
-Jeżeli zderzy się, spotka się z polską rzeczywistością, będzie miał własne zdanie, niepochodzące z tweetów i artykułów prawicowej prasy, tylko z takim rzetelnym osądem rzeczywistości, która jest w Polsce. Ja zawsze zakładam dobre scenariusze i uważam, że tak będzie i tym razem – zapewnił Schetyna.