Grzegorz Schetyna, szef MSZ pytany o wtorkowy szczyt NATO, powiedział, że wojna z Państwem Islamskim „wchodzi w nową fazę”. Stwierdził też, że konieczne jest „skoordynowanie wszystkich działań” w tej kwestii.
Na zwołaniu szczytu NATO szczególnie zależało Turcji, która w ostatnich dniach boryka się z dużym nasileniem zamachów terrorystycznych i ataków ze strony tak bojowników Państwa Islamskiego jak i Kurdów paradoksalnie walczących przeciwko ISIS. Turcy obawiają się również rosnącej niestabilności na granicy z Syrią.
Czytaj także: Państwo Islamskie stworzyło bazy szkoleniowe w Europie
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Ważna jest koordynacja wszystkich działań. Wydaje się, że kwestia wojny, bo tak trzeba to powiedzieć, z Państwem Islamskim, wchodzi w nową fazę. Zaangażowanie tureckie w takiej skali w jakiej widzieliśmy w ostatnich dniach nie jest tylko symboliczne – mówił Schetyna odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące jutrzejszego szczytu.
Szef MSZ wyraził też nadzieję, że spotkanie przyspieszy rozwiązanie problemów na Bliskim Wschodzie. – Ważne jest, żeby NATO mówiło jednym głosem, ale też podejmowało działania. To nie tylko kwestia współpracy wojskowej, ale też dyplomacji i czystej polityki. Temu ma służyć jutrzejsze spotkanie, a o jego efektach będziemy informować – powiedział Schetyna.