Joanna Scheuring-Wielgus była gościem Renaty Kim w programie „Newsweek Opinie”. Rozmowa dotyczyła głównie obchodów Święta Niepodległości. Posłanka koła Liberalno-Społeczni twierdzi, że 11 listopada padła ofiarą hejtu ze strony „prawdziwych patriotów”. Skrytykowała również władze Polski oraz uczestników Marszu Niepodległości.
Joanna Scheuring-Wielgus skrytykowała prezydenta i premiera za to, że podczas obchodów stulecia niepodległości Polski „szli ramię w ramię z nacjonalistami”. Negatywnie oceniła również uczestników Marszu Niepodległości, twierdząc, że nawet rodziny z dziećmi, które uczestniczą w tym marszu, wykrzykują skandaliczne hasła.
Scheuring-Wielgus oskarża uczestników Marszu Niepodległości
Posłanka koła Liberalno-Społeczni twierdzi, że będąc w Warszawie 11 listopada padła ofiarą hejtu. Ujawniła, że idąc ulicami stolicy usłyszała pod swoim adresem kilka niewybrednych określeń.
„Z Dworca Centralnego przemaszerowałam w miejsce, w którym spalił się Piotr Szczęsny. Wiem, jaki to jest kawałek. I idąc w ciągu dnia, przechodząc tę trasę o godz. 10.00, usłyszałam, że jestem Żydówką, że mam wypier***, że je*** TVN, że jestem niemrą i że won z Polski” – relacjonowała w programie posłanka.
Czytaj także: \"Hańbi pani mandat poselski\". Ostra wymiana zdań pomiędzy Scheuring-Wielgus i Bosakiem
„W centrum Warszawy w ciągu dnia dowiedziałam się takich informacji od prawdziwych patriotów” – dodała Joanna Scheuring-Wielgus.
Pani Poseł Joanna Scheuring-Wielgus ma duże szanse na reelekcję
– bo rozpoznawalność w społeczeństwie widzę duża.
Źródło https://t.co/sEMcZW8cqH pic.twitter.com/OGtZ7yBzyx— PikuśPOL ? ?? (@pikus_pol) November 13, 2018
Czytaj także: Wojciech Cejrowski pogratulował Młodzieży Wszechpolskiej
Czytaj także: Pieszy nie zdążył uciec przed rozpędzonym autem