W poniedziałek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Łodzi odbyła się sądowo-lekarska sekcja zwłok Pauliny D. Wstępne wyniki potwierdzają, że zginęła ona od ciosów zadanych nożem. Śledczym udało się odnaleźć potencjalne narzędzie zbrodni. Wciąż jednak szukają zabójcy.
Rzecznik prokuratury przekazał, że przyczyną śmierci Pauliny D. były rany kłute okolic szyi. Jednocześnie podczas sekcji stwierdzono obrażenia wskazujące na pobicie.
– „Stanowczo zdementować należy pojawiające się w mediach informacje jakoby ciało kobiety zostało rozczłonkowane – mówił Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jak powiedział prokurator, potrzebne będzie również przeprowadzenie szczegółowych badań dodatkowych, w tym badań toksykologicznych. Chodzi o stwierdzenie, czy nie podano jej środków psychoaktywnych.
Czytaj także: Zabójstwo Pauliny D. Jest list gończy za mordercą 28-latki [FOTO]
Zabezpieczono narzędzie zbrodni
Krzysztof Kopania poinformował ponadto, że udało się odnaleźć nóż, który najprawdopodobniej posłużył do zamordowania 28-latki.
Prokurator podkreślił, że priorytetem pozostają działania mające na celu zatrzymanie prawdopodobnego sprawcy zabójstwa. Niewykluczone, że osoba ta uciekła za granicę, choć prokuratura tych doniesień nie potwierdza.
– „Na obecnym etapie mogę powiedzieć jedynie, że trwają czynności mające na celu pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnej. Szersze informowanie na tym etapie może zniweczyć skuteczność naszych działań. Prokurator nie potwierdził ani nie zaprzeczył, czy sprawca nadal przebywa w Polsce” – tłumaczy prok. Kopania.
Prokuratura: znamy motyw działania sprawcy
W poniedziałek prokuratura poinformowała również, że znany jest już prawdopodobny motyw działania sprawcy.
– Był nim motyw seksualny. Wszystko wskazuje na to, że takie były intencje napastnika – ogłosił Kopania podczas konferencji prasowej.
Zabójstwo Pauliny D.
28-latka zaginęła w piątek, 19 października. Tego dnia wyszła z domu, na spotkanie ze znajomymi. Jednak ostatni raz widziano ją około godz. 8.00 w sobotę w towarzystwie niezidentyfikowanego mężczyzny – obraz ten został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Od tego momentu ślad się urywa.
26 października w godzinach popołudniowych na terenie Łodzi (w okolicy Stawów Jana) odnaleziono zwłoki kobiety. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja, prokurator i biegli.
Oględziny zwłok, które przeprowadzono w nocy wskazują, że to ciało poszukiwanej od tygodnia 28-latki – Pauliny D. Potwierdził to prokurator Krzysztof Kopania. „Bez wątpienia doszło do zbrodni zabójstwa. Wszystko wskazuje, że tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Żeromskiego” – poinformował Kopania.
„Przed godziną 18:00 zwłoki po zapakowaniu w torbę, owinięciu w folię zostały przetransportowane na tereny leśne, w okolice Stawów Jana. Wczoraj je odnaleziono” – dodaje prokurator.
Portal Wirtualna Polska informuje o ustaleniach policji, która dowiedziała się, że poszukiwana mogła przebywać w piętrowym budynku przy ul. Żeromskiego. W końcu udało się ustalić tożsamość mężczyzny. Wiadomo, że jest Gruzinem. Jednocześnie udało się ustalić, że w mieszkał z kilkoma kolegami tej samej narodowości. Śledczy przeszukali nieruchomość. Najprawdopodobniej do zbrodni doszło właśnie w tym miejscu.