Ten mecz to pokaz, jak do końca walczyć o zwycięstwo. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisowała z Lechią Gdańsk 1:1, a wynik został przesądzony w 6 minucie doliczonego czasu gry.
Drużyny grały na stadionie w Niecieczy. Początek spotkania był bardzo obiecujący, szczególnie Termalica wypracowała kilka naprawdę dobrych okazji. Później jednak tempo wyraźnie spadło i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Druga część meczu nie przyniosła na początku znaczących zmian i na pewno nie zapowiadała horroru, jaki mieli przeżyć kibice Bruk-Bet Termaliki. W 59 minucie gospodarze mieli naprawdę fantastyczną sytuację, ale bramkarz Lechii Gdańsk popisał się wspaniałą obroną. W końcu jednak to Lechia Gdańsk objęła prowadzenie, kiedy to w 73 minucie po asyście Rafała Wolskiego bramkę strzelił Sławomir Peszko.
Czytaj także: Ekstraklasa: Grad goli w sobotnich meczach
Drużyna z Niecieczy atakowała do ostatnich chwil. Kiedy już wydawało się, że losy meczu są przesądzone, piłkę ręką w polu karnym zagrał Mario Maloca z Lechii. Rzut karny pewnie wykorzystał Vladislavs Gutkovskis i drużynie Bruk-Bet Termalica w 6 minucie doliczonego czasu gry udało się wyrównać. Całe spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
73′: Sławomir Peszko (0:1)
96+6′: Vladislavs Gutkovskis (1:1)
Czytaj także: Znany włoski klub piłkarski nawiązał współpracę z drużyną e-sportową!