Już w najbliższą sobotę, 10 marca, skoczkowie narciarscy rozpoczną rywalizację w turnieju Raw Air. Formuła ta została wprowadzona w ubiegłym sezonie i już zyskała sławę najbardziej morderczego turnieju dla skoczków.
4 konkursy indywidualne, 2 drużynowe, 2 kwalifikacje, do tego treningi i to wszystko w przeciągu zaledwie 10 dni – tak w skrócie wygląda program rozpoczynającego się w sobotę turnieju Raw Air. Skoczkowie rywalizować będą na skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim oraz na mamucie w Vikersund.
Na każdej z tych skoczni zaplanowany został konkurs indywidualny, a dodatkowo w Oslo i Vikersund zawodnicy rywalizować w zawodach drużynowych. W turnieju zwycięży skoczek, który po 16 skokach (8 w konkursach indywidualnych, 4 w konkursach drużynowych i 4 w kwalifikacjach) będzie miał najwyższą notę. Na zwycięzcę czeka nagroda w wysokości 60 tysięcy euro. Za drugie miejsce skoczek otrzyma 30 tysięcy euro, a za trzecie 10 tysięcy euro.
W tym roku Polacy na turnieju Raw Air wystąpią w niezmiennym składzie. W kwalifikacjach zobaczymy Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Stefana Hulę, Macieja Kota, Piotra Żyłę i Jakuba Wolnego. Nie wiadomo jeszcze, którzy zawodnicy będą rywalizować w konkursie drużynowym.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
W ubiegłym sezonie turniej Raw Air wygrał Austriak Stefan Kraft, który w drugiej połowie sezonu był nie do pokonania i triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugi był Kamil Stoch, a trzeci Andreas Wellinger. W tym roku kibice z całą pewnością wiążą ogromne nadzieje z występem Kamila Stocha, który prezentuje znakomitą formę i pewnie zmierza po drugą w karierze Kryształową Kulę.