Sparing bokserski na Starym Mieście w Kostrzynie [FOTO]

W Kostrzynie nad Odrą (woj. lubuskie) dwóch młodych mężczyzn urządziło sobie sparing bokserski. Nietypową scenę na Starym Mieście zarejestrowała kamera ochrony Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie dokumentujące to wydarzenie.

Niecodzienny sparing bokserski odbył się w niedzielę 14 lipca ok. godz. 21. „Mężczyźni wybrali na trening Bramę Berlińską prawdopodobnie dlatego, że miejsce to jest zadaszone. W Kostrzynie tymczasem występowały tego dnia momentami bardzo silne opady – informuje „Gazeta Lubuska”.

Początkowo pracownicy Muzeum Twierdzy Kostrzyn, którzy przeglądali monitoring sądzili, że dojdzie do bijatyki. Szybko okazało się, że młodzi mężczyźni przymierzają się do profesjonalnego starcia. Ryszard Skałba, dyrektor Muzeum Twierdzy Kostrzyn, powiedział w rozmowie z „Gazetą Lubuską”, że przyszli z plecakami, rękawicami i napojami. Przed sparingiem zorganizowali sobie natomiast rozgrzewkę.

„To, że Stare Miasto Kostrzyn wykorzystywane jest na spacery, przebieżki czy nawet jako miejsce treningowe przed zawodami biegowymi (jak choćby maraton w Dębnie, czy Kostrzyńska Dziesiątka), to wiedzieliśmy. Ale że Brama Berlińska wykorzystywana jest na cele sparingów bokserskich, to nas mocno zaskoczyło :) Z uwagą obejrzeliśmy 20 minutowa walkę i możemy śmiało powiedzieć, że rosną nam talenty :)” – czytamy na profilu Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Do postu dołączono zdjęcie.

Internauci zauważyli, że Muzeum Twierdzy Kostrzyn nie skrytykowało mężczyzn za nietypowy sparing bokserski. „Byli trzeźwi, szkód nie czynili, walka była sportowa, nikomu o tej porze nie przeszkadzali – za co ganić?” – stwierdzili przedstawiciele Muzeum w jednym z komentarzy na Facebooku.

„Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości: to nie była żadna „kibolska ustawka”, tylko spotkanie dwóch kolegów/znajomych/przyjaciół, którzy zrobili sobie po prostu trening pięściarski. Widać, że jeden pełnił rolę instruktora/trenera, a drugi adepta. Pokazywano ciosy, sposoby ich wyprowadzania, walka z wyimaginowanym przeciwnikiem no i trochę sami ze sobą poboksowali” – dodano.

Czytaj także: Kelnerki ujawniły, jakie „napiwki” zostawiają im klienci

Źródło: o2.pl, Facebook.com