Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zgodnie z zapowiedziami dzisiaj o godzinie 14:00 podpisał dekret, na mocy którego wprowadzono stan wojenny na Ukrainie. Decyzja ma związek z rosyjską agresją na Morzu Azowskim.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego na Ukrainie. Będzie obowiązywał do 25 stycznia. – informuje radio RMF FM.
Decyzja Poroszenki była zapowiadana już wcześniej. Ma to związek z atakiem rosyjskich służb specjalnych na Morzu Azowskim, które wczoraj zajęły trzy okręty ukraińskie.
Czytaj także: Samolot USA nad Morzem Czarnym. \"Misja obserwacyjna\
Czytaj także: Szeremietiew: „Może dojść do wojny na całą Europę”
Rosyjska agresja
Przypomnijmy, w niedzielę rosyjskie wojska ostrzelały, a następnie przejęły trzy ukraińskie jednostki pływające w rejonie Morza Azowskiego. Rannych zostało sześciu ukraińskich żołnierzy. Zgodnie z tym, co przekazuje strona rosyjska, wszyscy znajdują się pod dobrą opieką medyczną.
Wcześniej rosyjski okręt staranował ukraińską jednostkę. Całe zdarzenie uwieczniono kamerą, a następnie opublikowano w sieci. Film oraz cały tekst na ten temat znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
Stan wojenny, wojsko w gotowości
Ukraina stanowczo odpowiedziała na agresję Rosji. Prezydent kraju, Petro Poroszenko, zapowiedział, że na terenie całego kraju najprawdopodobniej władze wprowadzą stan wojenny. Tak też uczyniły.
Stanowisko w całej sprawie przedstawiło tamtejsze Ministerstwo Obrony Narodowej. Z komunikatu wynika, iż ukraińska armia została postawiona w stan najwyższej gotowości.
Czytaj także: Kijów: zamieszki pod rosyjską ambasadą [WIDEO]
Źródło: rmf24.pl; tvp.info; wmeritum.pl