Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Stampa” zapewnił o gotowości NATO na rozwój wypadków na Ukrainie. Poinformował, że Sojusz zareaguje na ewentualną agresję Rosji na Ukrainę, ale kanał dialogu pozostawiono otwarty. Przyznał również, że Rosja może użyć innej fromy agresji, niż atak zbrojny.
„Jesteśmy gotowi otworzyć dialog z Rosją. Konflikt zbrojny nie leży w niczyim interesie” – powiedział Stoltenberg w rozmowie z włoską gazetą. „Jesteśmy przygotowani na najgorsze” – zapewnił.
Czytaj także: Ukraina o dostawach broni z Polski: „Nie otrzymaliśmy nic”
„Jeśli Rosja po raz kolejny użyje siły przeciwko Ukrainie, będzie musiała zapłacić wysoką cenę, z sankcjami ekonomicznymi i politycznymi” – podkreślił szef Sojuszu. Stoltenberg zapewnił, że NATO „zapewni pomoc Ukrainie, by wesprzeć jej prawo do samoobrony”. Podkreślił, że w przypadku otwartej inwazji, Sojusz wyśle „więcej sił”.
Stoltenberg przyznał, że Sojusz bierze pod uwagę także inne formy agresji rosyjskiej, niż tylko militarna. Wymienił w tym kontekście „tajne operacje, sabotaż, zamach stanu i poważne ataki informatyczne”.
Czytaj także: Schroeder broni Rosji. „Skończy się wywijanie szabelką na Ukrainie”
„Jesteśmy gotowi zareagować również na to” – zapewnił sekretarz generalny NATO. Stoltenberg stwierdził, że wśród sojuszników panuje zgoda: „jesteśmy gotowi wprowadzić sankcje”.
Źr. tvp.info