Straż Graniczna zatrzymała kolejnych migrantów na granicy polsko-białoruskiej. W trakcie transportu doszło jednak do groźnego wypadku. Samochód strażników dachował kilkukrotnie rejonie miejscowości Łapicze w powiecie sokólskim. Ranne osoby trafiły do szpitala. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
Groźny wypadek nastąpił w nocy z piątku na sobotę około godziny 2 po tym, jak Straż Graniczna zatrzymała migrantów. Dwaj strażnicy przewozili trzy osoby samochodem. O szczegółach wypadku poinformowała podlaska policja.
„Kierujący prawdopodobnie nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. W wyniku zdarzenia wszyscy zostali przetransportowani do szpitala. Funkcjonariusze byli trzeźwi” – poinformowała policja.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku mr Katarzyna Zdanowicz potwierdziła, że strażnicy transportowali migrantów. Z ustaleń radia RMF FM wynika, że wcześniej nielegalnie przekroczyli oni granicę polsko-białoruską. Najprawdopodobniej to obywatele Somalii.
Przeczytaj również:
- Awantura w Warszawie! Wszedł na pomnik smoleński i wymachuje przedmiotem przypominającym broń [WIDEO]
- Wybuchy w szpitalu w Puszczykowie. Przeprowadzono ewakuację
- Kierowca ciężarówki staranował 11 aut. Kuriozalne tłumaczenia
Źr. RMF FM; facebook