Funkcjonariusze badający sprawę strzelaniny w Las Vegas ujawnili kolejne informacje. Okazuje się, że sprawca – Stephen Paddock – dokładnie przygotował swoją zbrodnię. Na kilka dni przed strzelaniną wykonał przelew na konto na Filipinach.
1 października 64-letni Stephen Paddock z okna pokoju Mandalay Bay, strzelał do bezbronnych uczestników koncertu. W wyniku ataku zginęło co najmniej 59 osób, 527 zstało rannych. Sprawca tuż przed przybyciem policji, popełnił samobójstwo. Była to najbardziej krwawa strzelanina w najnowszej historii USA.
#Stephen paddock is the 64 year old terrorist scumbag who killed and injured
So many people in #LasVegas pic.twitter.com/tadWau00CsCzytaj także: Strzelanina w Las Vegas: sprawca zostawił notatkę. Jej treść rzuca nowe światło na zbrodnię
— @Georgebakhos1 (@GeorgeBakhos1) 2 października 2017
W sprawie Stephena Paddocka toczy się intensywne śledztwo. Codziennie media informują o nowych szczegółach związanych ze sprawcą i masakrą.
Wiadomo, że Paddock był milionerem. Fortuny dorobił się na inwestycjach w nieruchomości. Był również hazardzistą i kolekcjonerem broni.
O tym drugim fakcie nie miała pojęcia jego rodzina. W rozmowie z mediami, Eric Paddock był zaskoczony, kiedy dowiedział się o odkryciu kolekcji broni. Rodzina Paddocka przyznała jedynie, że widziała o kilki pistoletach.
Tymczasem w pokoju, z którego strzelał Paddock znaleziono 23 sztuki broni palnej, w tym karabiny. Z kolei w domu sprawcy policja trafiła na 19 sztuk broni, ogromną ilość amunicji i materiały wybuchowe. Poniżej zdjęcia pokoju hotelowego, na których widać zwłoki Paddocka, porozrzucaną broń i amunicję.
Breaking: Pictures of the Las Vegas shooters hotel room have been leaked. #LasVegasShooting pic.twitter.com/g0Ue9dvtUu
— Mike Tokes (@MikeTokes) 3 października 2017
Przygotowania do zbrodni
W toku śledztwa ustalono, że mężczyzna od pewnego czasu przygotowywał swój atak. Pokój został zarezerwowany kilka dni przez atakiem, w międzyczasie Paddock przywiózł do niego cały arsenał broni. Poza tym odkryto, że mężczyzna zamontował w swoim pokoju i na korytarzu w hotelu kamery.
Jeszcze ciekawsza jest transakcja, która została wykonana przez Paddocka na kilka dni przed strzelaniną. Mężczyzna przelał na konto na Filipinach 100 tys. dolarów. Media sugerują, że pieniądze trafiły na konto Marilou Danley, która była przyjaciółką Paddocka, a niegdyś pracownicą kasyna. Potwierdzono także, że Danley przebywała od 25 września na Filipinach.
Jednak według FBI na ten moment brak dowodów na to, że kobieta była zamieszana w masakrę. Póki co, śledczy przesłuchują kobietę. Jak się wydaje może ona być osobą, która może wiedzieć co skłoniło Stephena Paddocka do dokonania tej zbrodni.
Here’s a photo of Marilou Danley taken at the Mandalay Bay Resort and Casino on September 20th, 2014. #LasVegas #MandalayBay #MarilouDanley pic.twitter.com/scDflbLhoY
— Christine Hall (@ChrisFlyerCNX) 2 października 2017