18-letnia Magda ze Świńca, którą poszukiwano od tygodnia, padła ofiarą okrutnej zbrodni. Dziennikarze „Faktu” donoszą, że podejrzanym o zabójstwo jest Dawid J. z Sulikowa. 29-latek w przeszłości zgwałcił i zamordował swoją koleżankę. To nie jedyny konflikt z prawem tego człowieka.
18-letnia Magda M. była widziana po raz ostatni w poniedziałek rano. Dziewczyna wyruszyła skuterem do sklepu w pobliskim Sulikowie (woj. zachodniopomorskie)a. Na miejscu znaleziono pojazd, jednak samej dziewczyny nigdzie nie było.
Policja oraz pomagający im strażacy rozpoczęli szerokie poszukiwania w okolicach Świńca i Sulikowa. W ciągu ostatnich dni przeczesano pobliskie tereny. W niedzielę po południu śledczy odkryli ciało dziewczyny w lesie. Już pierwsze, nieoficjalne informacje sygnalizowały zabójstwo.
Wczoraj wieczorem informowaliśmy, że w związku ze sprawą zatrzymany został 29-letni Dawid J. z Sulikowa. W poniedziałek dziennikarze „Faktu” poinformowali, że mężczyzna przyznał się do morderstwa i złożył wyjaśnienia. Śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzut zabójstwa.
18-latka padła ofiarą Dawida z Sulikowa? 29-latek już raz zgwałcił i zamordował…
Okazuje się, że 29-latek ma na swoim sumieniu liczne przestępstwa, w tym zbrodnię sprzed lat. Dawid J. w wieku 14 lat zamordował swoją 13-letnią sąsiadkę, Sylwię. Dramat rozegrał się tuż przed zakończeniem roku szkolnego. Sylwia długo nie wracała do domu, zaniepokojona rodzina poinformowała policję. Ciało 13-latki znaleziono drugiego dnia poszukiwań, było przysypane ziemią na polu rzepaku.
Funkcjonariusze szybko wytypowali sprawcę. 14-latek przyznał się, że zgwałcił i udusił sąsiadkę. W związku z młodym wiekiem został umieszczony na terenie zakładu poprawczego. Sąd w Kamieniu Pomorskim ustalił ponadto, że podczas przepustek regularnie molestował 11-letnią siostrę.
Sąd nie wymierzył wówczas kary, powołując się na zbyt młody wiek sprawcy. Kary dyscyplinarne wymierzał nastolatkowi dyrektor poprawczaka w Świdnicy.
Zaraz po uzyskaniu pełnoletności Dawid J. opuścił poprawczak. Niedługo później dopuścił się kolejnego przestępstwa na tle seksualnym. Doszło do brutalnego gwałtu, ale ofierze udało się uciec. Nico później Dawida J. zatrzymano i stanął za swój czyn przed sądem. Wówczas usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności.