Kojarzycie Mannequin Challenge? Zatrzymany kadr, kamera przechodzi od jednej osoby do drugiej. Wszystkie stoją nieruchomo, zastygnięte w rozmaitych pozach. Akcja z impetem wtargnęła do szatni drużyn piłkarskich i jest rozpowszechniana w internecie za pośrednictwem klubowych mediów. Do zabawy postanowili dołączyć zawodnicy Korony Kielce, którzy po zwycięstwie 2-1 z Zagłębiem Lubin zaprezentowali wyjątkowo zabawną wariację!
Szatnia Korony Kielce to najprawdopodobniej najweselsza szatnia w polskiej Ekstraklasie. Duża w tym zasługa Michała Siejaka, który odpowiada za klubowe media. Youtubeowy kanał „Złocisto-Krwistych” jest pełen filmów pokazujących codzienne funkcjonowanie drużyny. Siejak często publikuje również radość piłkarzy po zwycięskich meczach. Podobnie było po spotkaniu z Zagłębiem Lubin, jednak tym razem piłkarze postanowili uczcić swój sukces w nietypowy sposób.
Zawodnicy Korony zaprezentowali swoją wersję Mannequin Challenge. Cała akcja wyszła na tyle zabawnie, iż przez chwilę faktycznie można odnieść wrażenie, że w szatni kieleckiego zespołu zatrzymał się czas. Widzimy bowiem piłkarzy zastygniętych w różnych pozach: wiążących buty, pijących wodę, rozmawiających przez telefon lub… grających w rzutki.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #1. Pastor Paweł Chojecki: Korwin, Braun, Kukiz - nie odpuszczamy nikomu. Stracilibyśmy wiarygodność
Póki co, sezon 2016/2017 nie jest dla piłkarzy Korony szczególnie udany, choć mowa tu głównie o kwestiach pozaboiskowych. Klub z Kielc przeżył bowiem kilka poważnych zawirowań, począwszy od nieudanego przejęcia go przez inwestorów z Senegalu, po zwolnienie trenera w trakcie rundy. Mimo to, Kielczanie zajmują w tabeli przyzwoite, jak na warunki panujące w klubie, 10. miejsce. Atmosfera w szatni, co widać na załączonym obrazku, również dopisuje.
źródło, fot: Facebook/Korona Kielce