Wygląda na to, że Wojciecha Szczęsnego wraz z Nowym Rokiem czekają poważne kłopoty. Polski bramkarz otrzymał od menedżera Arsenalu – Arsene’a Wengera karę finansową oraz, prawdopodobnie, zostanie odsunięty od pierwszego składu londyńskiego klubu.
Po fatalnym noworocznym występie Polaka w meczu z Southampton, gdzie Szczęsny zawinił przy obydwu golach, nasiliły się medialne spekulacje o odsunięciu go od pierwszego składu „Kanonierów”. Zdaniem niektórych dziennikarzy, na pomeczowej odprawie reprezentant Polski miał w lekceważący sposób odnosić się do menedżera drużyny. Te doniesienia dotąd nie zostały jednak potwierdzone przez żaden organ angielskiego klubu.
„Daily Mirror” podało z kolei, iż Polak po feralnym meczu został przyłapany z papierosem pod prysznicem, czym wściekł Wengera, który ukarał go grzywną w wysokości 20 tysięcy funtów, a także nie włączył do meczowej kadry na niedzielny mecz FA Cup z Hull. Jednak w tym meczu, ze względu na rotacje w składzie, Polak i tak by prawdopodobnie nie zagrał.
Czytaj także: 31. kolejka Premier League: Kanonada Wielkiej Trójki
Gazeta twierdzi jednak, iż francuski szkoleniowiec jest na tyle wściekły na pozaboiskową postawę Szczęsnego, że podjął decyzję o odsunięciu go od jedenastki drużyny z północnego Londynu do końca sezonu. W praktyce może to oznaczać, że Polak może szukać sobie nowego klubu. Dość powiedzieć, że jego zmiennik – David Ospina bardzo dobrze zaprezentował się w meczu z Hull i w kilku internetowych sondach na brytyjskich portalach, kibice zdecydowali, iż to jemu woleli by powierzyć bluzę z numerem 1… Pozostaje mieć nadzieję, że Arsene Wenger będzie innego zdania.