Podczas wczorajszego Marszu Niepodległości było gorąco, bo policja podjęła bardzo brutalne działania względem demonstrantów. Oberwali także postronni, bo wśród poszkodowanych znalazł się słynny fotoreporter „Tygodnika Solidarność” Tomasz Gutry, którego mundurowi postrzelili w twarz. Szef „Solidarności” Piotr Duda nie szczędzi słów krytyki pod adresem mundurowych i domaga się wyjaśnień.
Do zamieszek doszło w okolicy ronda de Gaulle’a. Podczas starcia policji z uczestnikami manifestacji funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej. Niestety ranny został słynny fotoreporter „Tygodnika Solidarność” Tomasz Gutry. Zdjęcia z zakrwawioną twarzą błyskawicznie obiegły internet. – W szpitalu – przed zabiegiem usunięcia gumowej kuli z twarzy – pytał kolegów z redakcji, czy „wszystkie zdjęcia doszły i kiedy zostaną opublikowane” – relacjonuje Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski.
Szef „Solidarności” wściekły
Do sprawy odniósł się szef „Solidarności” Piotr Duda, który w rozmowie z portalem tysol.pl nie krył gniewu. „To jest coś nieprawdopodobnego. Oburzającego, szczególnie wobec przypadków pobłażliwości policji podczas zamieszek wywołanych przez bojówkarzy podczas Strajku Kobiet. Nie może, nie ma prawa być tak, ze jesteśmy ludźmi różnych kategorii i jedne protesty są traktowane przez policję z przymrużeniem oka, a inne traktowane z całą bezwzględnością. Albo jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, albo nie.” – mówił wściekły.
„Tomasz Gutry, to człowiek historia, jak można strzelać w głowę starszemu panu, według jego relacji z odległości kilku metrów, z ogromnym, widocznym aparatem fotograficznym na szyi? Wyglądał aż tak groźnie?” – dopytuje szef „Solidarności”. „Żądamy wyjaśnień od Komendanta Głównego Policji i szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji! Solidarność tej sprawy nie odpuści.” – zapewnił Piotr Duda.
Do sprawy odniosła się policja. „Niestety bardzo poważnie wyglądają obrażenia, które doznał jeden z fotoreporterów. Po ludzku jest nam przykro i liczymy na szybki powrót do zdrowia Pana Tomasza. Wyjaśnimy okoliczności tej sytuacji. Tak samo, jak każdą inną wątpliwość” – podkreślono na Twitterze.
Źr. tysol.pl; wmeritum.pl; twitter