W poniedziałek 20 maja w krakowskim szpitalu urodziły się sześcioraczki. Informacja wzbudziła spore poruszenie w całym kraju. Dzieci otrzymały mnóstwo prezentów oraz zapewnień o pomocy w przyszłości. Teraz głos zabrała ich matka.
Narodziny sześcioraczków wywołały prawdziwą medialną sensację. Cztery dziewczynki i dwóch chłopców przyszli na świat przez cesarskie cięcie. Poród nastąpił w 29. tygodniu. Najmniejsze dziecko waży około 800 gramów, a największe 1200.
O szczegółach opowiedział kierownik Oddziału Klinicznego Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
„Jesteśmy zaskoczeni in plus, ale oczywiście noworodki wymagają wsparcia oddechowego, odpowiedniego uruchomienia przewodu pokarmowego, niewielkiego stężenia tlenu do oddychania metoda nieinwazyjną. Jedno z niemowląt musiało zostać zaintubowane, ale liczymy, że to nie będzie trwało długo i że będziemy mogli w ciągu najbliższych 2-3 uwolnić od respiratora” – powiedział w rozmowie w dziennikarzem RMF FM prof. Ryszard Lauterbach.
Czytaj więcej: Kraków: Na świat przyszły sześcioraczki
Na wtorkowej konferencji prasowej, dzień po przyjściu dzieci na świat, lekarze przekazali, że „urodziły się one w zaskakująco dobrym stanie, jak na sześcioraczki”. Wskazali jednocześnie, że noworodki, które przyszły na świat 11 tygodni przed terminem, wykazują – typowe dla wcześniactwa – cechy niedojrzałości układu oddechowego i ośrodkowego układu nerwowego.
Czytaj więcej: Ojciec sześcioraczków: To duża radość, ale też mamy masę obaw
Sześcioraczki z Krakowa. Matka zabrała głos
Informacja o przyjściu na świat sześcioraczków wywołała spore poruszenie w całym kraju. Wsparcie dla dzieci oraz ich rodziców zapowiedzieli m.in. włodarze Krakowa, zaś w szpitalu maluchy odwiedził Andrzej Duda z małżonką.
Sześcioraczki stały się też niezwykle nośnym tematem w sieci. Niektórzy z internautów organizują zbiórki pieniężne, a matka dzieci zdecydowanie się od nich odcina.
„Dziękujemy bardzo wszystkim za wsparcie, modlitwę, gratulacje. Bardzo dużo to dla nas znaczy. Dziękujemy również za prezenty jest to dla nas bardzo miłe. Prosimy jednocześnie o nie organizowanie i nie wpłacanie pieniędzy na zbiórki pieniężne. Żadna z nich nie wyszła z naszej inicjatywy” – napisała Klaudia Marzec na Facebooku.
źródło: Facebook, wMeritum.pl