Tajemnicza absencja czołowego polityka na Kremlu. Media donoszą, że minister obrony Siergiej Szojgu nie był widziany publicznie od dłuższego czasu. To jednak nie wszystko. W przestrzeni publicznej od dawna nie pojawia się także szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow.
Siergiej Szojgu to jeden z najbardziej lojalnych towarzyszy Władimira Putina. Znajomość pomiędzy nimi sięga jeszcze czasów sprzed prezydentury Putina w Rosji. Od 2012 roku stoi on na czele rosyjskiego resortu obrony.
Kiedy, pod koniec ubiegłego miesiąca, Putin wydał rozkaz postawienia w stan podwyższonej gotowości siły odstraszania nuklearnego, kierował go właśnie do Szojgu, oraz drugiego z ludzi armii – szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerija Gierasimowa. Wówczas wielu komentatorów zwracało uwagę na reakcję obu przedstawicieli rosyjskich sił zbrojnych…
Dlaczego obecnie nie widzimy ani Szojgu ani Gierasimowa? Absencja zwłaszcza pierwszego z nich może zastanawiać, ponieważ zazwyczaj był on aktywny medialnie. Tymczasem Szojgu nie był publicznie widziany od 11 marca, kiedy pojawił się w telewizji.
Gdzie się podział Szojgu i Gierasimow? Media donoszą o problemach zdrowotnych
Tego dnia wyemitowano m.in. materiał, na którym Szojgu odwiedza Centralny Wojskowy Szpital Kliniczny i wręcza odznaczenia państwowe żołnierzom, którzy biorą udział w inwazji na Ukrainie.
Rosyjscy dziennikarze przekonują, że do 11 marca Szojgu regularnie pojawiał się w wiadomościach, niemal codziennie. Otoczenie informuje nieoficjalnie, że Szojgu ma poważniejsze problemy ze zdrowiem. Prawdopodobnie chodzi o serce.
Co ciekawe, dziennikarze agencji UNIAN donoszą, że od wielu dni nie odnotowano także żadnych wydarzeń z udziałem gen. Walerija Gierasimowa…