Do szokującej sytuacji doszło podczas mszy świętej w Sanoku. Na ołtarz wtargnął mężczyzna, który zaczął wygłaszać kazanie. W ręce trzymał butelkę piwa.
Do sieci trafiło nagranie zarejestrowane prawdopodobnie w sanockim klasztorze Franciszkanów. Na filmie widać mężczyznę, który stoi na ołtarzu i przemawia. Dźwięku nie ma, ponieważ mikrofon w kościele został w porę wyłączony.
Mężczyzna w pewnym momencie składa ręce do modlitwy, a następnie opiera się na mensę ołtarzową. Tuż przed nim, na stole, stoi butelka z piwem. Mężczyzna cały czas coś mówi, najpewniej wygłaszając swoje „kazanie”. Nie wiadomo jednak, czy ktoś mu towarzyszył. Ze względu na fakt, iż nie działał mikrofon nie wiadomo również, co mówił ten człowiek.
Samozwańczy ksiądz idealnie odwzorowuje zachowanie prawdziwych duchownych podczas mszy. W pewnym momencie podciąga spodnie, zakłada biało-niebiesko-granatową koszulę, bierze do ręki papierową torbę oraz pozostawione na uboczu alkohol i czapkę, a następnie wychodzi, krocząc z powagą między ławkami.
@korsosanockie Wszedł z piwem na ołtarz i głosił kazanie w kościele Franciszkanów w Sanoku #tiktokviaral #sanok #dlaciebie #dc #fypp #goviral #foryoupage #korsosanockie ♬ oryginalny dźwięk – Korso Sanockie – Korso Sanockie
Serwis o2.pl podaje, że do zdarzenia doszło w sobotę 25 listopada. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy na ten temat. Niektórzy z mieszkańców Sanoka przyznają, że kojarzą mężczyznę i podkreślają, że to nie pierwsza skandaliczna sytuacja z jego udziałem.
Na ten moment policja nie odniosła się do zdarzenia. Portal o2.pl podaje, że cały czas czeka na komentarz tamtejszej komendy.