Z okazji Dnia Kobiet w internecie nie brakowało życzeń pomyślności dla płci pięknej. Swoją cegiełkę do tego postanowił także dorzucić lewicowy publicysta – Piotr Szumlewicz.
Tak jak można było się spodziewać, Piotr Szumlewicz życzył kobietom przede wszystkim upadku obecnego rządu, na czele którego stoi … Beata Szydło. Określił go mianem mizoginicznego. Poza tym, publicysta i doradca Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, pragnie „feministycznego zwrotu w polityce kraju”. Poniżej mogą Państwo zobaczyć jego wpis:
Czytaj także: Wielkie pranie mózgów - Piotr Szumlewicz o polskich mediach
Co ciekawe, internauci w większości, krytykowali Szumlewicza.
Pod jednym z komentarzy, wywiązała się dyskusja. Użytkownik przywołał wyniki badań Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej, które dotyczyły m.in. zachowania nietykalności cielesnej i seksualnej kobiet. Wniosek, jaki z nich się nasuwa jest taki, że w Polsce pod tym względem, na tle Europy, sytuacja kobiet nie jest tak tragiczna, jak próbują to przedstawiać feministki. Szumlewicz się z tym nie zgodził.
Takie same życzenia publicysta udostępnił na Twitterze. Tam również nie brakowało podobnych opinii:
@PiotrSzumlewicz nie rozumiem, Pan sobie czegoś życzy i próbuje wmówić kobietom, że to ich życzenie? Wstydź się Pan !
— G-Aleksandrowicz (@bozenagawal) 8 marca 2017
@PiotrSzumlewicz dlaczego dyskryminuje Pan mężczyzn i wszystkich, którzy nie są bądź nie czują się kobietami?
— Piotr Makowiecki (@AbdudSheik) 8 marca 2017
@PiotrSzumlewicz takie życzenia to dowód na Pana nieskuteczność
— clom (@cloomm) 8 marca 2017
Oczywiście pojawiły się też głosy, które pochwalały „marzenia” Szumlewicza:
Źródło: Facebook.com/Twitter.com
Fot. YouTube/TELEWIZJASUPERSTACJA