Szymon Jadczak, reporter TVN, opublikował w serwisie Twitter informację, iż został pozwany przez stare władze Wisły Kraków. Okazuje się jednak, że cała sprawa nie skończy się w sądzie.
Szymon Jadczak to reporter programu „Superwizjer” emitowanego na antenie telewizji TVN. Jest on autorem głośnego reportażu o Wiśle Kraków. Dziennikarz analizował w nim, jaki wpływ na funkcjonowanie klubu mają kibole z chuligańskiej bojówki „Wisła Sharks”.
Wnioski, które wypływają z reportażu są zatrważające. Okazało się bowiem, że „Sharksi” w klubie mieli naprawdę wiele do powiedzenia. Szymon Jadczak ujawnił też, że w strukturach klubu pracowali ludzie, którzy mieli spore problemy z wymiarem sprawiedliwości. Więcej informacji na ten temat znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
Szymon Jadczak z pozwem od klubu Wisła Kraków
Teraz okazuje się, że za tamten reportaż Wisła Kraków, a dokładniej jej poprzednie władze z byłą prezes Marzeną Sarapatą na czele, postanowiły pozwać dziennikarz. Szymon Jadczak ujawnił to za pośrednictwem swojego Twittera, gdzie opublikował wspomniany pozew.
Okazało się jednak, że sprawa do sądu nie trafi. Po tym, gdy Marzena Sarapata i spółka odeszli z klubu po nieudanej sprzedaży Wisły, władze przejęli nowy ludzie z Rafałem Wisłockim jako prezesem. Ci wycofali pozew, który trafił do sądu.
„Dziś dowiedziałem się, że zostałem pozwany przez Wisłę Kraków. Ale dowiedziałem się o tym przy okazji… umorzenia sprawy przez sąd. Wisła wycofała pozew więc nawet nie wiem na ile wyceniono moje materiały” – napisał Jadczak na Twitterze.
„Zgodnie z decyzją nowego zarządu Wisła Kraków S.A. pozew w sprawie o naruszenie dóbr osobistych przeciwko panu Szymonowi Jadczakowi został wycofany. Wszelkie informacje w przedmiotowej sprawie mają charakter poufny. Jedynie możemy wskazać, iż pozew w wyżej wymienionej sprawie został wniesiony przed powołaniem nowego zarządu Wisła Kraków S.A.” – przekazała serwisowi Wirtualne Media rzecznik prasowa klubu.