Wiele wskazuje na to, że kiedyś znane metody oszustów po kilku latach mogą znów wrócić „do łask”. W ostatnim czasie oszuści wykorzystują znaną niegdyś metodę, w której można stracić nawet kilka tysięcy złotych.
Mowa o słynnym oszustwie telefonicznym polegającą na dzwonieniu do kogoś z nieznanego numeru telefonu. Gdy osobie wyświetla się nieodebrane połączenie od nieznanego numeru, próbuje oddzwonić. Wówczas mogą go spotkać nieprzyjemne konsekwencje.
Numery bowiem zarejestrowane są najczęściej w odległym kraju, zwykle w Afryce. Oddzwonienie na taki numer może użytkownika kosztować nawet 4 złote za każde 3 sekundy połączenia. Niby nie jest to jeszcze wielka strata jeżeli ktoś od razu się rozłączy – gorzej, jeżeli zapomni tego zrobić. A tak się może zdarzyć, ponieważ po zadzwonieniu użytkownicy słyszą czasem dźwięk zakończenia rozmowy i w pośpiechu mogą nie spojrzeć dokładnie na ekran. Bywało również, że przez telefon słychać było inne dźwięki. Swojego czasu „popularne” były między innymi dźwięki pornograficzne.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
W tym momencie oszustom jest najczęściej nieco trudniej, ponieważ na smartfonach zwykle wyświetlana jest nazwa kraju, z którego połączenie zostało wykonane. A mało prawdopodobne by ktoś oddzwaniał na numer pochodzący między innymi z jednego z afrykańskich krajów. Warto jednak być ostrożnym i nie dać się naciągnąć, bowiem w przypadku dłuższego połączenia rachunki mogą osiągnąć nawet kilka tysięcy złotych.
Czytaj także: Expander odświeża markę, wprowadzając nowe logo i identyfikację wizualną