Przyznajemy widzieliśmy wiele meczów piłkarskich, które w końcowych minutach przybierały tak emocjonujące temp, iż przyprawiały nas o ciarki. Czegoś takiego jednak nie dane było nam jeszcze oglądać. Cała sytuacja miała miejsce w meczu ligi RPA pomiędzy drużyną Baroka FC a Orlando Pirates.
Do 90 minuty utrzymywał się rezultat 0-1 dla Orlando Pirates i gdy wydawało się, że goście wyjadą z trzema punktami w garści, stała się rzecz niespotykana. Sędzia podyktował rzut rożny dla Baroka FC. Zawodnik gospodarzy podszedł do piłki i dośrodkował ją w pole karne, a wtedy…
Gol BRAMKARZA z przewrotki w 95 minucie meczu. Gol ten dał remis. KOSMOS pic.twitter.com/xJOh5NJMdy
Czytaj także: TOP 10 wydarzeń na europejskich boiskach - niedziela 1 listopada
— Ekstraklasa Trolls (@eklasaTrolls) 1 grudnia 2016
Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy! Gol w ostatniej minucie? Okej zdarza się. Zdobyty przez bramkarza? Bywało. Strzelony przewrotką?! Nie, no tego jeszcze nie grali. Oglądamy go dziesiąty raz i do tej pory trudno nam w to uwierzyć!
Szczęśliwym strzelcem okazał się Oscarine Masuluke, bramkarz gospodarzy, który nie dość, że zaliczył premierowe trafienie w karierze, to jeszcze uchronił swoją drużynę przed porażką. Dzięki niemu mecz Baroka FC-Orlando Pirates zakończył się wynikiem 1-1.
Zdobyty dzięki Masuluke punkt może okazać się kluczowy w walce o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym RPA. Baroka FC zajmuje wprawdzie 10. miejsce w lidze, jednak do strefy spadkowej traci tylko trzy punkty. Fakt, iż zespołowi udało się uniknąć porażki i zrobić to w takich okolicznościach z pewnością go uskrzydli!
źródło: Twitter/Ekstraklasa Trolls, wMeritum.pl
Fot. Twitter/Ekstraklasa Trolls