Początek wakacji i odpowiednia pogoda sprawiły, że w Tatrach pojawiły się tłumy turystów. Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują między innymi o korzystanie z komunikacji miejskiej, ponieważ nawet w godzinach porannych dotarcie na parking może być utrudnione.
Jak co roku, w wakacje tłumy turystów z całego kraju przyjeżdżają do Zakopanego. Nic więc dziwnego, że w mieście od razu rozpoczyna się prawdziwy paraliż komunikacyjny. Dodatkowo bardzo ładna pogoda z nieco niższymi temperaturami w górach sprawia, że wiele osób tym chętniej wybiera się na wędrówki.
Wychodząc z góry warto pamiętać o odpowiedniej ochronie przed słońcem. Należy koniecznie zabrać ze sobą wodę oraz nakrycie głowy. Warto też pamiętać o odpowiednim stroju i butach, tym bardziej, że w niektórych miejscach można jeszcze napotkać śnieg. Znajduje się on w żlebach i zacienionych miejscach, między innymi w okolicach Dolnej Perci, na szlakach prowadzących na Rysy, Zawrat i Przełęcz pod Chłopkiem, a także na szlaku z Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Świstówkę Roztocką do Morskiego Oka.
Czytaj także: W Tatrach znów rekordowe tłumy. Zaparkowane samochody zablokowały dojazd do Morskiego Oka
Jak co roku, najbardziej oblegany jest oczywiście szlak prowadzący nad Morskie Oko. Już w godzinach porannych często brakuje tam miejsc parkingowych a przy wejściu ustawia się kolejka chętnych. Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują o korzystanie z komunikacji publicznej.
Czytaj także: Tak będzie wyglądał Centralny Port Komunikacyjny?
Źr.: Interia