Tomasz Lis ostro zareagował na zdjęcie z płockiego Marszu Równości. Na wydarzeniu po raz kolejny pojawił się wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą. Redaktor naczelny Newsweeka podkreślił, że bardzo ważny jest szacunek dla wszystkich.
Wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą pojawia się w przestrzeni publicznej już od kilku miesięcy. Budzi to bardzo duży sprzeciw między innymi ze strony katolików, którzy nie godzą się na obrazę uczuć religijnych. Te i inne profanacje religijne pojawiają się na kolejnych marszach równości organizowanych przez społeczność LGBT.
Nie inaczej było podczas I Płockiego Marszu Równości. Zdjęciem w mediach społecznościowych pochwalił się jeden z użytkowników Twittera. „Przez całą trasę wiedziałem, że Matka Tęczochowska czuwała nad nami. Kilka jajek i bluzgów da się przeżyć. Wracamy szczęśliwi! A Płock, na co dzień senny i szary, zyskał dziś potężną dawkę dobrej energii i kolorów” – czytamy.
Na wydarzenie ostro zareagował Tomasz Lis, który podkreślił, że ważny jest szacunek dla każdego. „Kompletnie niepotrzebne. Jest wielu ludzi, którzym taki wizerunek Matki Bożej przeszkadza i których to obraża. A słusznie walczącym o swe prawa ludziom LGBT takie kontrowersje na pewno nie pomogą. Szacunek dla wszystkich. Tylko i aż tyle” – napisał.
Czytaj także: Adam Bodnar kandydatem na prezydenta? RPO komentuje
Źr.: Twitter/Greg Galiński, Twitter/Tomasz Lis