Tomasz Rożek dołączył do grona dziennikarzy i pracowników, którzy opuścili radiową Trójkę. Dziennikarz wyjaśnił powody swojej decyzji w krótkim oświadczeniu. „Nie chcę, żeby mój wpis był używany do politycznych (partyjnych) rozgrywek czy żeby był argumentem w politycznym, najczęściej pustym i niszczącym nas wszystkich sporze” – podkreślił.
Afera wokół manipulowania przy zestawieniu Listy Przebojów Programu Trzeciego PR zatacza coraz szersze kręgi. Notowanie zniknęło z sieci, po tym, jak wygrał Kazik z najnowszym utworem „Twój ból jest lepszy niż mój„. To z kolei pociągnęło za sobą głęboki konflikt w redakcji.
Rozstanie ze stacją ogłosili m.in. Marek Niedźwiedzki, Agnieszka Szydłowska, Hirek Wrona, Marcin Kydryński. Teraz do tej grupy dołączył Tomasz Rożek – dziennikarz zajmujący się popularyzacją nauki, który od wielu lat prowadził audycję „Pytania z kosmosu”. W środę rano Rożek pożegnał się ze słuchaczami, a następnie na stronie „Nauka. To lubię” opublikował krótkie oświadczenie.
„Ludzie których szanuję, ludzie dzięki którym te nasze spotkania były możliwe odchodzą. Jeżeli wrócą i na mnie możecie liczyć” – podkreślił. Rożek dziękuje słuchaczom, za lata współpracy. Wyjaśnia przy tym, że chciałby ją kontynuować jeszcze w przyszłości, ale na razie jest to niemożliwe.
Tomasz Rożek podzielił się z internautami gorzką refleksją na temat mediów publicznych
W dalszej części swojego oświadczenia dziennikarz wyjaśnił powody swojej decyzji. „Nie chcę, żeby mój wpis był używany do politycznych (partyjnych) rozgrywek czy żeby był argumentem w politycznym, najczęściej pustym i niszczącym nas wszystkich sporze. Jeżeli chcecie tak komentować, proszę, nie róbcie tego” – zaznacza.
„Przed tzw. Dobrą Zmianą słyszałem jednak, że dla kogoś kto pisze dla Gościa Niedzielnego, w Trójce nie ma miejsca (to samo słyszałem zresztą nie tylko w Trójce). Moje pomysły zaczęły się podobać, gdy zniknęła szklana ściana, ściana, której wielu nie chciało widzieć. Ściana, której nigdy nie powinno być. Dzisiaj też jest. W innym miejscu, ustawiona przez inne osoby” – przekonuje dziennikarz.
Dziennikarz o mediach publicznych: „Dzisiaj często są labiryntem szklanych ścian”
„Nie mam pamięci muszki owocówki. Wielu dzisiaj ma. Nie ma tych dobrych kiedyś, i tych złych dzisiaj (albo odwrotnie). Jeżeli ktoś tak opisuje rzeczywistości, nie ma pojęcia o czym mówi. Albo po prostu kłamie. I to dotyczy zarówno Polskiego Radia jak i Telewizji Polskiej” – dodaje.
Dziennikarz przypomina o roli, którą powinny spełniać media publiczne. Rożek przekonuje, że ciąży na nich wielka odpowiedzialność. „Powinny pilnować standardów, powinny być transparentne i rzetelne. Dzisiaj często są labiryntem szklanych ścian, w którym świetnie radzą sobie tylko ci, którzy te ściany ustawiali. Wiem o tym. Kiedyś było tak samo. Tylko ściany stały w innych miejscach” – dodał.
Źródło: Facebook