W piątek posłowie Koalicji Obywatelskiej przeprowadzili wybory nowego szefa klubu poselskiego tego ugrupowania. Dotąd funkcję tę pełnił szef PO, Borys Budka. W wyniku wczorajszych wyborów, nowym szefem klubu został Cezary Tomczyk. Dużą przewagą głosów pokonał rywalkę, Urszulę Augustyn.
Podczas głosowania Tomczyk zdobył poparcie 115 posłów Koalicji Obywatelskiej. Na jego rywalkę, Urszulę Augustyn zagłosowało 56 parlamentarzystów. Jeden głos oddano nieważny. Dotąd funkcję sprawował Borys Budka, który łączył funkcję szefa Platformy i przewodniczącego klubu poselskiego KO.
W wyborach udział wzięli także Sławomir Neumann i Arkadiusz Myrcha. Obaj politycy w ostatniej chwili zrezygnowali jednak z kandydowania, a swoje poparcie przekazali dla Augustyn. Portal DoRzeczy wskazuje, że Tomczyk jest kojarzony z „frakcją Budki”, a Augustyn trzyma ze stronnikami Schetyny.
Tomczyk: „Spory zostawiamy za sobą”
Po burzy medialnej, jaka nastąpiła po głosowaniu ws. podwyżek dla polityków, w KO pojawiły się głosy o konieczności zmian. Budka zgodził się zrezygnować z funkcji szefa klubu sejmowego, ale nadal pozostaje liderem partii politycznej. Wczoraj jego miejsce zajął Tomczyk.
Jeszcze przed piątkowym głosowaniem Tomaczyk wystąpił na konferencji prasowej. „Chciałem bardzo jasno zakomunikować, że spory zostawiamy za sobą, a idziemy prosto w kierunku przyszłości, żeby budować Koalicję Obywatelską. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że KO jest jedynym projektem, który realnie może przeciwstawić się temu, co dzieje się w Polsce. Jest projektem na przyszłość, który należy pielęgnować i rozwijać” – mówił.
Czytaj także: Emilewicz odchodzi z Porozumienia! „Stanęliśmy po przeciwnych stronach sporu”
Źr. dorzeczy.pl